Uwielbiam szum fal, mogłabym godzinami słuchać, byłam i w Juracie, na Helu też, i w Jastarni. Odpowiedz
No nie no, nie do końca w Warszawie, Klaudi, wy przynajmniej macie powietrze. xd. Fajnie masz, Dawidzie. Odpowiedz
Nie było wiatru prawie wcale, to była chwila ciszy, zawsze nad morzem jest moment, gdy bryza się uspokaja. Odpowiedz
Nad morzem bywa zimno, ale szumu fal też mogłabym słuchać bez przerwy. To takie wyciszające. Nagraj kiedyś same fale i zapętl mi na godzinę. 🙂 Odpowiedz
Uwielbiam szum fal, mogłabym godzinami słuchać, byłam i w Juracie, na Helu też, i w Jastarni.
Boże, morze… Moje ukochane morze…
Super masz.
No, a ja muszę siedzieć w Warszawie, no normalnie niesprawiedliwość losu. 😀
Ale fajnie sobie chlupi ta woda.
No nie no, nie do końca w Warszawie, Klaudi, wy przynajmniej macie powietrze. xd. Fajnie masz, Dawidzie.
Nie było wiatru Czy tak dobry popfiltr?
Nie było wiatru prawie wcale, to była chwila ciszy, zawsze nad morzem jest moment, gdy bryza się uspokaja.
Klaudio, nie narzekaj, w Laskach też jak znam życie wiele ćwierka. 😀 😀
Ja nie narzekam. 😀 Ja poprostu chcę nad morze. Nie mówię, że mamy źle, czy coś.
Wyłączyć filtry. 😛
Ja przecież wiem.
Nad morzem bywa zimno, ale szumu fal też mogłabym słuchać bez przerwy. To takie wyciszające. Nagraj kiedyś same fale i zapętl mi na godzinę. 🙂