Pisałem właśnie nieco kodu do klienta Tyflopodcasta. A że dodałem do menu pomoc link do strony TP, sprawdziłem czy działa.
I tak surfując, odkryłem, jak piękne były kiedyś… Albo teraz są… Czasy. W każdym razie gdybyście chcieli posłuchać podcastów, pozwolę sobie przekleić instrukcję. No łezka mi się w oku zakręciła. 🙂
Audycji zamieszczonych w serwisie tyflopodcast.net słuchać można na wiele sposobów. Najprostszym jest wybieranie konkretnego odcinka bezpośrednio z naszej strony internetowej, naciskając Enter na odpowiednim odsyłaczu, znajdującym się na liście, sąsiadującej z informacjami o danej audycji. W zależności od konfiguracji przeglądarki WWW – albo uruchomi audycję za pomocą skojarzonego z przeglądarką odtwarzacza, albo zapisze plik z audycją na dysku.
Dodatkowo, można subskrybować wybrane kategorie lub całość serwisu przez dostępne z naszej strony kanały RSS. Tyflopodcast jest także dostępny w aplikacji Klango, czyli udźwiękowionym społecznościowym narzędziu, z którego bardzo chętnie korzystają osoby niewidome. Klango można pobrać ze strony www.klango.net.
Nie zapominamy również o naszych mobilnych słuchaczach. Audycje Tyflopodcastu dostępne są w aplikacji Nokia Podcasting, z której mogą korzystać posiadacze telefonów Nokia z systemem Symbian. Użytkownikom systemu iOS proponujemy Nasze audycje dostępne w serwisie iTunes, oraz audycje Tyflopodcastu do słuchania z poziomu dedykowanej niewidomym aplikacji iBlink Radio. Wszystkich, korzystających z systemu Android informujemy, że iBlink Radio dostępne jest również z poziomu Android Marketu.
ło ciupaga!
Niniejszym przypomniałeś mi, żeby nieco odświeżyć nasze strony. 🙂
Hahaha, to tp jest na itunes? Tego nie wiedziałam. :d
Jest, jest również w kilku innych miejscach. 🙂
I blink jeszcze działa? Była to naprawdę wygodna appka
Teraz nazywa się sero, ale z jakiegoś powodu coś się zacięło i nie pojawiają się nowe odcinki Tyflopodcastu.
Ups, Midzi… 😀
„Android Market”… 🙂
Pamiętam te czasy, oooj pamiętam. Nie mogę wsumie nażekać na tamte czasy jakoś specjalnie
Niedawno wyrzuciłem przy okazji porządków płytę, przez którą z resztą poznałem Tyflopodcast, dołączoną zdaje się do Tyfloświata.
Ojj kusiło mnie, by ją zachować, ale że dotyczyło to większości nośników, musiała pójść na straty. Ale wcześniej sobie ją poprzeglądałem, a tam audycje o nagrywaniu rozmów na Symbianie i starym dobrym Load Stonie, który był dla mnie zawsze umilaczem czasu, gdy wracałem z rodzicami ze szkoły i sprawdzałem, co też my mijamy… 🙂
Trzeba było zgrać płytę na dysk przed wyrzuceniem.
Ale jeśli to były Tyflopodcasty, to po co?
To nie były Tyflopodcasty, to było EWydanie Tyfloświata chyba.
@Krissu Ciągle mu to mówię, albo żeby w ogóle zachował płytę – groch o ścianę.
Nie nie, na tej płycie były Tyflopodcasty, normalnie, pofolderowane pliki mp3. 😉
Aaa, to nieee.
Midzi kiedyś wydawał płytki z tyflo podcastami?