Z pisaniem jest taka ciekawa sprawa. Kiedy piszemy coś do szuflady, o ile mamy wenę, to nie mamy żadnych oczekiwań. Plik sobie istnieje w folderze /Users/dawid/Documents/twórczość/2025 i nikomu to nie przeszkadza. Ale kiedy ten sam plik umieszczamy na forum literackim, wysyłamy znajomym albo wrzucamy na bloga, nagle zaczynamy liczyć na reakcję, czekać na jakiekolwiek recenzje, a kiedy ich nie ma, dzieje się takie magiczne zjawisko psychologiczne – pojawia się wrażenie, że pisanie nie miało sensu.
Dlatego czasami bezpieczniej jest nie publikować.
Teksty, które pisałem w ostatnim roku publikowałem w kilku miejscach i wysyłałem znajomym, ale nie wrzucałem ich już na bloga właśnie z tego powodu. Zresztą nie ma co kryć, ten blog jest już od dawna martwy – nie ma wpisów, bo nie ma komentarzy, a nie ma komentarzy, bo nie ma wpisów.
Ale ponieważ kilka osób prosiło mnie, bym pokazał tu różne teksty, które pisałem w ostatnich miesiącach, sukcesywnie będę je tu wstawiać. I zobaczymy czy ma to docelowo sens. 🙂


2 komentarze

Zuzler · 27 grudnia 2025 o 20:46

Możesz pisać. Zezwalam.

Postukujacy · 28 grudnia 2025 o 00:24

A, to ten następny był tu właśnie zapowiadany. No to wrzucaj, bardzo fajny był to wpis, więc daj tego więcej 🙂

Skomentuj Zuzler Anuluj pisanie odpowiedzi

Symbol zastępczy awatara

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink